LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2019 W WOZOWNI

 

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2019

 

 

WYSTAWY:

 

/ 11. TRIENNALE MAŁYCH FORM MALARSKICH wystawa pokonkursowa czynna do 03.11.2019

Triennale Małych Form Malarskich to cykliczny ogólnopolski konkurs zwieńczony wystawą, prezentujący poszukiwania artystów w dziedzinie kameralnej twórczości malarskiej we wszystkich jej odmianach. Spośród 1497 prac 580 autorów zgłoszonych do 11. Triennale Małych Form Malarskich jury do wystawy pokonkursowej zakwalifikowało 302 prace 165 artystów.

 

/ Agnieszka Rożnowska: „Levitas” – wystawa czynna do 10.11.2019

Cykl „Levitas“ ukazuje swobodnie zawieszone, oderwane od ziemi obiekty, działające wbrew prawom fizyki, wbrew grawitacji. Te lewitujące postacie to bezdomni oraz miejsca, w których przebywają, śpią, jedzą. Rejestrowani w trakcie podróży, pochodzący z różnych miejsc: z Warszawy, Poznania, Paryża, Berlina, Wiednia…

 

/ Justyna Olszewska: „Efemerydy” – wystawa czynna do 10.11.2019

W swojej realizacji Justyna Olszewska skupia się na szeroko pojętym procesie znikania: zarówno jako zjawisku fizycznym, naukowym, astronomicznym, jak i związanym z życiem codziennym – odchodzeniu, przemijaniu.

 

 

/ Diana Fiedler: „Missing”

kuratorka: Marta Smolińska

22.11.2019–22.12.2019

otwarcie wystawy: 22.11.2019 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

 

Człowiek zawsze ma przesadne wyobrażenie o tym, czego nie zna.

„Obcy” Albert Camus

Prace Diany Fiedler, prezentowane w górnej sali, archiwum i laboratorium Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu, oscylują wokół procesu sondowania i rozpoznawania „obcego”. Dotykają problematyki szeroko pojmowanej obcości, inności i alienacji, a także różnego rodzaju głębokich lęków oraz niejednoznacznych tożsamości. W swoim nieoczywistym, metaforycznym wymiarze otwierają konteksty nie tylko indywidualne, lecz również społeczne i polityczne, dotyczące wszelkich możliwych oblicz „obcego”. Fiedler gra z naszymi przesadnymi wyobrażeniami o tym, czego nie znamy, budując mikroświat, w ramach którego nieledwie czujemy na plecach oddech owego niezidentyfikowanego „obcego” czy wdychamy jego dziwny zapach – raz nieprzyjemny odór gumy, innym razem miłą woń trawy cytrynowej. Owej niezdefiniowanej obecności doświadczamy na wystawie Fiedler całym ciałem, które staje się ośrodkiem multisensorycznej somaestetycznej percepcji. Przechodzimy bowiem przez ciemny i opresyjny gumowy korytarz, na końcu którego napotykamy puste, czarne oczodoły okien. Odchylamy żółte i transparentne kurtyny paskowe, by wejść w nierozpoznaną przestrzeń i wdychać zapach trawy cytrynowej. Przemieszczamy się pomiędzy stalowymi „Spidersami”, które w przestrzeni publicznej służą do odgradzania i zabezpieczania konkretnych obszarów – Fiedler ustawia je tak, że nie możemy mieć pewności, po której ich stronie się znajdujemy: tej zabezpieczonej, czy – przeciwnie – tej, w której jesteśmy narażeni na spotkanie z „obcym”. Również poszczególne miejsca, w których obiekty są wystawione, automatycznie stają się integralną częścią przekazu nadawanego przez artystkę: osobliwe peryskopy śledzą nas w laboratorium, nawiązując przestrzenno-semantyczne relacje z otoczeniem; w ciemnej górnej sali Galerii Sztuki Wozownia powstaje „gęste” od niepokoju środowisko, w ramach którego zastane drewniane filary stają się znaczącą i nieodzowną częścią narracji. Każdy odbiorca dialoguje z „własnym obcym”, a także jest „obcym” dla innych przebywających równocześnie z nim na wystawie. Jeśli rację miał Artur Rimbaud, że ja to ktoś inny, to także sami dla siebie pozostajemy „obcymi”.

Diana Fiedler (ur. 1976 w Górze) – ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu (rysunek – dyplom w pracowni prof. Jarosława Kozłowskiego; grafikę i edukację artystyczną) i Royal College of Art w Londynie (fotografia). W latach 2006–2007 współprowadziła galerię Aneks w Poznaniu. Prace artystyczne prezentowała na wystawach indywidualnych i zbiorowych m.in. w Galerii Oko i Ucho w Poznaniu, Galerii Foksal w Warszawie, Galerii AT w Poznaniu, BWA w Gorzowie, Galerii El w Elblągu, Galerii Naprzeciw w Poznaniu, CK Zamek w Poznaniu, Galerii Muzalewska w Poznaniu, Fundacji Profile w Warszawie, Galerii BWA w Bydgoszczy, 2yk Galerie w Berlinie, Kunst Bauwerk/Tabakfabrik w Vierraden, Galerii Amfilada w Szczecinie, Gulbenkian Galleries, Royal College of Art w Londynie. Obecnie profesor Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Autorka obiektów, fotografii, wideo, rysunków i instalacji. Mieszka i pracuje w Poznaniu.

 

/ Aleksandra Sojak-Borodo: „Podniebniki”

22.11.2019–22.12.2019

otwarcie wystawy: 22.11.2019 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

„Podniebniki” to synonim terminu „wieżowce”, który nie wszedł jednak na stałe do języka polskiego i dziś brzmi nieco enigmatycznie i egzotycznie.

Jak podkreśla artystka Aleksandra Sojak-Borodo: „Wieżowce zawsze fascynowały mnie jako miejsca, gdzie równocześnie rozgrywa się wiele historii – w dzieciństwie marzyłam o tym, by zamieszkać w wieżowcu, najlepiej na najwyższym piętrze, blisko nieba. Z czasem bloki stały się dla mnie ciekawymi obiektami, które przy okazji różnych moich realizacji „odrysowuję” za pomocą rozmaitych mediów. Podniebniki to dla mnie punkt wyjścia i tytuł wystawy, na której chcę zderzyć ze soba dwie rzeczywistości – bloki i niebo – i opowiedzieć o tym, jak w codzienności i szarości można stworzyć sobie raj skrojony na własną miarę”.

W „Podniebnikach” i odbywającej się równolegle w Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy wystawie „Mrówkowiec nad Balatonem” (24.10.2019–15.12.2019) artystka zamknęła refleksję nad przestrzeniami miast. „Tytuły wystaw są dla mnie bardzo istotne: są trochę zagadką i punktem wyjścia do uruchomienia wyobraźni” – zaznacza. I dodaje: „Mrówkowiec nad Balatonem! Gdy po raz pierwszy usłyszałam o tym bydgoskim stawie, od razu się uśmiechnęłam i pomyślałam: Ależ to brzmi tajemniczo i romantycznie. Przy okazji przygotowywania wystawy odkryłam też, że ten Balaton nie jest jedyny w Polsce – jest więcej parków i stawów o tej nazwie, co pokazuje, jak język może ocieplać i ozłacać przyziemność. Ta przyziemność jest dla mnie inspirująca sama w sobie, ale dzięki takiemu jej nazwaniu, otwiera przestrzenie, w których spotykamy się z czymś niecodziennym i nieuchwytnym”.

Aleksandra Sojak-Borodo – w 2005 roku ukończyła Wydział Sztuk Pięknych UMK w Toruniu na kierunku grafika ze specjalnością rysunek, w 2011 roku obroniła doktorat w dziedzinie sztuk plastycznych pt. „Przestrzenie bieli”. Pracuje w Zakładzie Rysunku UMK. Tworzy instalacje, obiekty, rysunki, performance. Jest kuratorką Międzynarodowej Wystawy Rysunku Studenckiego, odbywającej się od 2008 roku w Galerii Sztuki Wozownia i na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. Prowadzi warsztaty artystyczne dla dzieci i młodzieży. Współpracuje z Katarzyną Skrobałą i Grupą jajego, z którymi zrealizowała projekt społeczno-artystyczny „Rubinkowo”. / www.sojak-borodo.com

 

 

WYDARZENIA:

 

19.11.2019 (wtorek), godz. 18.00

Wabi-sabi: o japońskiej estetyce przedmiotów codziennego użytku – wykład Katarzyny Paczuskiej

wstęp wolny

Japończyk w zetknięciu z potężnymi żywiołami, na skrawkach ziemi wydartej górom i oceanom, zbudował swój światopogląd z pojęć kruchości, marności i przemijania. I na nich opierała się japońska estetyka. Jednocześnie piękno było w Japonii zawsze ściśle powiązane z życiem codziennym. Nikt w takim stopniu nie wyniósł codzienności do godności sztuki, jak zrobili to Japończycy w ceremonii picia herbaty, sztuce układania kwiatów i wielu innych.

Japońskie projekty są wysoko cenione przez miłośników sztuki na całym świecie dzięki swojemu minimalizmowi i szacunkowi dla materiału, z jakiego powstały. Wykwintne drobiazgi nie narzucają się uwadze, są niemal niezauważalne. W ich odbiorze przeważa wrażenie krańcowej czystości formy. Podstawowym efektem jest piękno kształtu, proporcji, troskliwe wykończenie każdej powierzchni drewnianej, bambusowej czy papierowej. Ważne jest użycie tych naturalnych materiałów, które pod wpływem czasu stają się coraz piękniejsze. Przedmioty te cechuje szlachetna patyna, miękkość i jedwabiste wręcz wypolerowanie.

Podejście do wykonywanego przedmiotu, wrodzone wyczucie kształtu i koloru, niechęć do przeładowanej dekoracji, szacunek dla właściwości każdego materiału sprawiły, że Japonia jest krajem, w którym estetyka codziennych, otaczających człowieka przedmiotów osiągnęła niezwykle wysoki poziom.

Katarzyna Paczuska – jest kustoszem zbiorów sztuki Dalekiego Wschodu Muzeum Okręgowego w Toruniu. Przygotowała wiele wystaw i publikacji dotyczących sztuki Chin i Japonii. Swoje zainteresowania skupia na sztuce japońskiej: drzeworycie ukio-e, rzemiośle artystycznym i estetyce przedmiotów codziennego użytku.

Wykład w ramach cyklu „Projekt dla…”, współfinansowanego ze środków Gminy Miasta Toruń.

 

 

22–24.11 (piątek–niedziela), godz. 11.00–18.00

„Polska – zobacz więcej” w Wozowni

W ramach akcji wstęp wolny na wszystkie wystawy

 

01.12 (niedziela), godz. 12.00

Oprowadzanie po aktualnych wystawach

wstęp wolny

 

03.12.2019 (wtorek), godz. 18.00

Każde drewno ma własny ton, każdy dom ma swoją pieśń – wykład Pawła Jasiewicza

wstęp wolny

Wykład Pawła Jasiewicza jest próbą ukazania twórczości projektanta jako zależnej od kontekstu kulturowego, miejsce zamieszkania i kontaktu z rzemieślnikami pracującymi w konkretnym materiale – w tym przypadku drewnie. Efektem wizyty Pawła Jasiewicza na japońskiej wyspie Kiusiu i pracy z tamtejszymi rzemieślnikami są  jego kolekcje Sagi, Mizu, Hani czy Melon. Jak sam mówi: „Współpraca z lokalnymi rzemieślnikami pozwoliła mi zgłębić wiedzę, dotyczącą technik pracy w drewnie, i nawiązać relacje, które mogły wydarzyć się tylko podczas wspólnej pracy. Wraz z rozwojem projektów relacja rzemieślnik – projektant rozwijała się, a wymiana doświadczeń sprawiła, że powstałe przedmioty ukazują wysiłek twórczy zaangażowanych w ich wykonanie osób. Zrozumienie pracy rzemieślnika, materiału, właściwie użyta technika pozwoliły wydobyć z prostego kawałka drewna bogactwo materii, formę i rysunek”.

Paweł Jasiewicz – prowadzi Eksperymentalną Pracownię Drewna na Wydziale Wzornictwa Przemysłowego Akademii Sztuk Pieknych w Warszawie, jest także wykładowcą na Wydziale Technologii Drewna Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Studiował na Politechnice Koszalińskiej (2006) i w Buckinghamshire New University w High Wycombe w Wielkiej Brytanii (2007). Przebywał na stypendium w Seinajoki Politechnik w Finlandii (2005), gdzie zaprojektował swoje pierwsze meble do kawiarni w Nikkarikeskus Center. Współpracował z Ikeą, Narrogin Joinery, Greenpeace Polska, Nikkarikeskus Center, Vini Design, Paged, Yes, Meden in Med., Amicą, Tatrzańskim Parkiem Narodowym, Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie. W latach 2009–2011 współtworzył studio projektowe Kompott. W 2011 roku jego współpraca z Touch Ideas zaowocowała nagrodą Red Dot za projekt opakowania piwa Łomża. Obecnie prowadzi studio projektowe „Pracownia Jasiewicz”.

Wykład w ramach cyklu „Projekt dla…” współfinansowanego ze środków Gminy Miasta Toruń.

 

wróć