Finisaż wystawy „Zachwyt”: oprowadzanie Eli Jabłońskiej i spotkanie z Dominiką Kiss-Orską
27.08.2023 (niedziela), godz. 12.00
wstęp wolny
„Zachwyt” wkrótce dobiegnie końca… Z tej okazji zapraszamy na wyjątkowe, finisażowe spotkanie w przestrzeni wystawy.
W niedzielę, 27.08, na spacer po ekspozycji zabierze nas Ela Jabłońska, która opowie o swoich pracach oraz głównej idei prezentowanego w Wozowni projektu. Wśród wielu wątków, które artystka w nim podejmuje, jest m.in. propagowanie idei poszukiwania w codzienności okazji do małych i dużych zachwytów oraz praktyki bycia Tu i Teraz. W tym kontekście swoimi doświadczeniami podzieli się z nami kulturoznawczyni Dominika Kiss-Orska. Jak sama mówi: „Opowiem Wam o wodzie. O rzece, jeziorze, morzu. Zalewie, stawie, strudze i strumyku. O moich podróżach, w których woda jest moją towarzyszką”. Istotnym punktem odniesienia dla jej historii będzie wieś Kozielec – miejsce ważne także dla Elżbiety Jabłońskiej, która wybrała je na swój dom.
Zapraszamy!
Elżbieta Jabłońska – artystka wizualna, podejmująca ironiczną grę z przypisywanymi jednostce rolami społecznymi, mechanizmami funkcjonowania instytucji sztuki, poddająca refleksji zaangażowanie społeczne w obszarze sztuki. W jej dorobku znajdują się działania długofalowe oparte na współpracy z instytucjami kultury i publicznością, projekty aktywizujące różne środowiska oraz realizacje kuratorskie.
Jej twórczość wpisywana jest często w obręb sztuki feministycznej czy postfeministycznej. Tworzy głównie instalacje, fotografie, performance oraz działania czasowo-przestrzenne. Traktuje dzieło sztuki jako obiekt relacyjny, którego sens i znaczenie może podlegać zmianom i negocjacji. Aktualnie koncentruje się na gestach artystycznych, które zachęcają do działania, do budowania chwilowej wspólnoty, tworzenia pola wzajemnej komunikacji i porozumienia rezygnując tym samym z produkcji materii, a czasem również z własnego autorstwa.
Dominika Kiss-Orska – pracowniczka Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy, w którym prowadzi cykl wycieczek pt. Kultura na świeżym. Pomysłodawczyni i organizatorka Międzynarodowego Festiwali Muzyki Tradycyjnej i Ludowej Ethniesy. Stypendystka prezydenta Bydgoszczy i autorka przewodników subiektywnych “Za winklem, po schódkach”. Pisarka bajek personalizowanych w Skrzynce na bajki. Miłośniczka jezior i lasów. Rowerzystka, pływaczka, wędrowczyni. Kulturoznawczymi szukająca kultury w naturze i natury w kulturze. Mama ukochanych bliźniaczek.
„Do wody najlepiej dojechać rowerem. Sytuacja idealna to słońce, las, miękkie leśne runo, promienie wpadające przez korony sosen, rozproszone światło na twarzy, ciele. I nagle coś tam zaczyna się skrzyć za liśćmi krzaków lub pojawia się wał, na który wchodzisz i za nim widzisz wodę. Wielką, małą, zieloną, błękitną. Kolor zależy od dnia, pory roku, nieba, nastroju patrzącego.
Można dojechać też pociągiem. W ogóle podróżowanie koleją jest bardzo romantyczne i relaksujące. Tak, wiem, że zaraz można zacząć psioczyć na pociąg; że opóźnienia, nieoczekiwane stanie w polu, awaria systemu. Ale jeśli przyjmiesz zasadę, że to podróż jest dla ciebie, a nie ty dla podróży, to stanie w polu okaże się super momentem do medytacji, poczytania książki, poobserwowania tego pola i zamyślenia nad jego pięknem. Docenienie tego, że masz czas, czyli jesteś najbogatszy na świecie.
Czas to ogromny luksus.
Jadąc pociągiem można zobaczyć wielką wodę i potem zamarzyć, by do niej wrócić. I wrócić.
Można też oczywiście dojechać samochodem. To bardzo komfortowe, bo możesz zabrać spory bagaż, możesz dojechać daleko lub blisko, gdy jest już późno na kąpiel przed spaniem, orzeźwiające po upalnym dniu lub kojące po trudnym”.
(Dominika Kiss-Orska)
wróć