Listopad w Wozowni

 

WYSTAWY

do 05.11.

/ Justyna Olszewska „Moon Landing”

/ Agata Burnat „Autodafe”

 

/ Trzy tysiące lat Kościoła Nihilistów. Pierwsza wystawa monograficzna

Kościół Nihilistów (Justyna Baśnik, Paweł Baśnik, Nikita Krzyżanowska, Jędrzej Sierpiński)

10.11.2023–7.01.2024

otwarcie wystawy: 10.11 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

kurator: Piotr Lisowski

współpraca: Patrycja Ucieklak

Kiedy narodził się Kościół Nihilistów? Wydawać by się mogło, że artystyczna formacja założona przez Justynę Baśnik, Pawła Baśnika i Jędrzeja Sierpińskiego oraz nieco później dokooptowaną Nikitę Krzyżanowską powstała w 2019 roku. Nic bardziej mylnego. Kościół Nihilistów zawiązał się wieki temu, w czasach, kiedy antyk krzyżował się z katakumbowym okresem starochrześcijańskiej myśli. Przez stulecia objawiał się w pogańskich rytach, poruszał na marginesach społecznych, a także inspirował wolnomyślicieli, filozofów i artystów. Świadczą o tym liczne ślady, które zachowały się w formie przekazów, manuskryptów, rycin, artefaktów czy późniejszych obiektów już z „doby reprodukcji technicznej”. Ta parareligijna społeczność trwała niczym ciemna materia sztuki.

Wystawa jest pierwszym ujęciem monograficznym działalności Kościoła Nihilistów, próbującym ukazać sieć połączeń tego swoistego ekosystemu od jego zarania do dziś. Ekosystemu, który wytworzył swoje własne hierarchie wartości i sposoby obrazowania. Nihilistyczne źródła od zawsze dążyły do stworzenia społeczności wykorzystującej aurę religijności po to, aby krzewić sceptycyzm wobec fundamentalistycznych doktryn. Do dziś kolejne wcielania i widma Kościoła, zacierając linearny żywot historii, tworzą alternatywny obieg sztuki dla wichrzycieli tego świata. Nie mamy hierarchii, nie mamy duchownych ani papieży. Są tylko bracia i siostry.

* * *

Kościół Nihilistów tworzy Justyna Baśnik, Paweł Baśnik, Nikita Krzyżanowska oraz Jędrzej Sierpiński. Funkcjonują oni jako parareligijna grupa artystyczna i nomadyczna galeria sztuki. Swoją aktywność łączą także z działaniami kuratorskimi organizując wystawy oraz wspierając środowiska undergroundowe. Nieodłącznym elementem działań Kościoła Nihilistów jest dadaistyczny charakter przepełniony absurdem i ironią. W swoich pracach i wystawach tworzą dystopijny świat pełen postapokaliptycznych i transhumanistycznych koncepcji oraz fatalistycznych wizji przyszłości gatunku ludzkiego, które potencjalnie mogą się urzeczywistnić.

 

/ Piotr Bujak: „Heiwa Boke”

10.11.2023–7.01.2024

otwarcie wystawy: 10.11 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

kurator: Piotr Lisowski

Na wystawę Piotra Bujaka składają się trzy prace zrealizowane w latach 2019–2021 w czasie jego pobytu artystyczno-badawczego w Japonii. Choć każda z nich stanowi odrębną całość, razem łączy je szerszy kontekst, w którym artysta porusza się prowadząc międzykulturowe badania porównawcze dotyczące tożsamości, dziedzictwa kulturowego oraz polityczności. W podejmowanych tematach Bujak prowokuje pytania o mechanizmy dyscyplinowania i kontrolowania społecznego. Pyta także o rolę procesu oswajania przemocy czy postępującego militaryzmu.

W charakterystyczny dla siebie sposób, artysta gra pomiędzy obserwacją a aktywizmem, próbując rozregulować wizualność działań na rzecz postartystycznej aktywności. Jednocześnie w swoje praktyce artystycznej sięga po strategie umożliwiające szybkie reagowanie i wykorzystanie minimalistycznych środków formalnych. Stosuje idee „do it yourself” – wyrażającą koncepcję samodzielnego, relatywnie prostego wytwarzania i działania, czy „hit-and-run” – strategię szybkiego ataku i wycofywania się, charakterystyczną dla partyzancko-militarnych działań podjazdowych. Formalny rygor skrzyżowany jest jeszcze z dwiema zasadami: „low budget” oraz „quick and dirty” zakładającymi nonszalancję i twórczy recykling oraz ograniczenie środków finansowych do minimum.

Tytuł wystawy odnosi się do japońskiego terminu Heiwa Boke – 平和ボケ – oznaczającego w luźnym tłumaczeniu otępienie i samozadowolenie spowodowane nadmiarem bezpieczeństwa i dobrobytu. Ten dwuznaczny stan pojawia się we wszystkich prezentowanych pracach. Kolażowa w swojej strukturze wystawa przyjmuje niepokojącą formę, gdzie zatarciu ulegają cienkie granice między zachwytem a zobojętnieniem, przyjemnością a przemocą czy wolnością a indoktrynacją.

Piotr Bujak – artysta sztuk wizualnych. W swoich pracach wykorzystuje mieszane media, tworzy też projekty interdyscyplinarne. Porusza się pomiędzy sztuką video, instalacją i sztuką obiektu, eksperymentuje z przedmiotami znalezionymi i produktami konsumenckimi. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (2009), San Francisco Art Institute w USA (2012), stypendystą fundacji Fulbrighta oraz rządu Japonii. Obronił doktorat na Tama Art University w Tokio. W latach 2017–2019 prowadził też prace artystyczno-naukowe w ramach pobytu badawczego na Tokio University of the Arts. Wystawiał m.in. w Careof/Docva w Mediolanie, Cité internationale des arts w Paryżu, Muzeum Narodowym w Krakowie, Muzeum Współczesnym Wrocław, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Twórczość Piotra Bujaka łączy punkową kulturę kontestacji, minimalizm, konceptualizm, inspiracje neoawangardowe i dyskurs krytyczny. Wywodzi się z nurtu sztuki krytycznej i zaangażowanej antropologii wizualnej.

 

/ Grzegorz Kozera: „W ramach archiwum”

10.11.2023–07.01.2024

otwarcie wystawy: 10.11 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

kuratorka: Joanna Gwiazda

Twórczość artystyczna to dzieło i archiwum. Oficjalne biogramy sprowadzone do najważniejszych faktów: edukacji, wystaw, stypendiów, nagród to tylko podstawowa suma informacji, baza do dalszej charakterystyki. Równie istotne w zrozumieniu twórczości okazują się wszystkie informacje rozsiane pomiędzy tymi rudymentarnymi danymi, marginesowe historie i poboczne epizody, decydujące o całości ostatecznego i indywidualnego charakteru dzieła artysty. Źródłem tej wiedzy mogą być archiwa. Moja praca nad nimi miała na celu ustrukturyzowanie aktywności twórczej, powstałych dzieł, tekstu i pamięci, a także zaistnienie alternatywnej biografii. W archiwach poświęconych artystom mogłem znaleźć: utrwalone na zdjęciach efemeryczne realizacje, zarzucone projekty, fragmenty prac, poboczne pisma, cytaty z książek, wycinki z gazet, korespondencję, szkice wzbogacone o autorskie inskrypcje. Bohaterami prezentowanej w Wozowni serii zostali: malarze Andrzej Szewczyk i Łukasz Korolkiewicz oraz rzeźbiarz Krzysztof M. Bednarski. Towarzyszy im też pokoleniowo starszy Józef Czapski. Moje zainteresowanie autorem „Oka” datują się już na lata licealne. Dzięki wydanej w 2015 roku korespondencji z Ludwikiem Heringiem dowiedziałem się o jego podróży do Ameryki Południowej w 1955 roku. Umieszczona tam informacja o zgubionym w autobusie szkicowniku stanowiła dla mnie bezpośredni bodziec do podjęcia decyzji o zainicjowaniu projektu artystycznego na ten temat i przeprowadzenia kwerend archiwalnych na ten temat w Polsce oraz w Ameryce Południowej.

Wszystkie prace prezentowane na wystawie „W ramach archiwum” zostały wykonane w technice akrylowej z wykorzystaniem metody transferu. Prace charakteryzuje stała idea komponowania archiwaliów. Materiały na temat wybranych artystów pozyskałem w działach dokumentacji: Narodowej Galerii Zachęta, Galerii Foksal, w archiwach na szlaku podróży po Ameryce Południowe oraz podczas wirtualnych kwerend. Zdjęcia ułożonych dokumentów wkomponowałem w przeskalowany rysunek ramki tradycyjnych slajdów analogowych. Zasadę takiego układania zaczerpnąłem z tablic „Atlasu obrazów Mnemosyne” Aby’ego Warburga Pojawiające się w trakcie przenoszenia wizerunku deformacje, mankamenty technologiczne, przetarcia malatury stały się realnym wyrazem „gorączki archiwów”, o której pisze Jacques Derrida. Ze względu na premierowe ułożenie pozyskanych materiałów moje plansze stają się historycznym precedensem, gdyż wcześniej, z racji różnic przestrzennych i generacyjnych, nie mogły zaistnieć obok siebie. Charakterystyczny dla myśli Warburga twórczy wahadłowy ruch cywilizacji najłatwiej można właśnie zaobserwować na styku indywidualności wybranych artystów, których konfrontuję przez ich archiwalia. Trafnie ten fenomen wyraził w swym poemacie Ryszard Grzyb: „jeden artysta staje się inspiracją dla drugiego artysty, / trzeba tylko posiąść zdolność zachwytu cudzym dziełem. (…) Jeden artysta zestawiony z drugim artystą stwarzają trzeciego artystę, / dodatkową możliwość kompozycji i znaczenia”. Grzegorz Kozera

Grzegorz Kozera (ur. 1983 Warszawa) – doktor sztuki, malarz, autor kolaży. W latach 2003–2008 studia na Wydziale Historii Sztuki UKSW w Warszawie. W latach 2006–2011 studia na ASP w Warszawie. Dyplom z wyróżnieniem rektorskim w pracowni Przestrzeni Malarstwa prof. Leona Tarasewicza i dr Pawła Susida. W latach 2017–2020 studia doktoranckie na ASP w Krakowie w pracowni prof. Grzegorza Sztwiertni. Jest m.in dwukrotnym stypendystą Funduszu Popierania Twórczości ZAIKS (2020, 2022) dwukrotnym stypendystą Urzędu m. st. Warszawy (2014, 2016), laureatem programu Młoda Polska (2019) oraz wyróżnionym na konkursie 42. Biennale Malarstwa Bielska Jesień (2015). Od 2020 roku pracuje na Wydziale Malarstwa warszawskiej ASP. Prace w kolekcjach: Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Literatury w Warszawie, Płockiej Galerii Sztuki, Galerii Sztuki w Legnicy, Galerii Białej w Lublinie, Galerii Bielskiej BWA, Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy.

 

/ Katarzyna Jankowiak: „Paciorki”

do 3.12.2023

kuratorka: Marta Smolińska

Malarstwo olejne i prace na papierze Katarzyny Jankowiak, pokazane w ramach indywidualnej wystawy artystki w Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu, uruchamiają metaforyczny potencjał paciorków. Zadają nam pytanie, o nasze oczekiwania i emocje wobec mocy symbolicznej obrazów. Czy to obrazy nas zaklinają? Czy to może my je zaklinamy, wpatrując się w połyskujące uwodzicielsko paciorki wklejone przez Jankowiak na ich powierzchnie? Wyobrażamy sobie ich dotykanie; są wszak haptyczne i idealnie przesuwałyby się lub przesypywały między naszymi palcami. Jest w tych obrazach coś magicznego, zawarte jednak nie tylko w samych paciorkach, lecz również w ramujących je suszonych roślinach i ziołach. Artystka podkreśla, że „Paciorki dla M” mają ramę z pokrzyw, „Paciorki dla S” – z wrotycza, „Zadyszka” zaś z ostrożenia, a „Good Wishes” – z dziurawca. Te prace zagadują zatem nie tylko nasz zmysł wzroku i dotyku, lecz również powonienia. Czujemy je cieleśnie, a ich osobliwa magia potwierdza swoją siłę w tych z nich, które są pokryte pismem niczym zaklęciami. Jankowiak aktywizuje zatem sferę magiczną; nie do końca wiadomo jednak, czy tę religijną, czy raczej taką bluźnierczo nasyconą czarami, olfaktoryczną aurą ziół i monotonnie powtarzanymi zaklęciami szeptuch – a może wszystkie z nich i żadną z osobna? Wrotycz pospolity jest w końcu nie bez powodu nazywany zielem czarownic. Lecz źródłem pierwszych obrazów z tego cyklu był, jak wskazuje artystka, pobyt w Licheniu: „Pierwsze prace z tego cyklu powstały dawno temu z fragmentów różańców oraz pyłu i kamyków z dróg, którymi wędrują pielgrzymi. Kiedyś zostałam zaproszona na plener do Lichenia. To miejsce zrobiło na mnie wstrząsające wrażenie. Najsilniejsze odczucia budziła zatrważająca przepaść, symboliczna i emocjonalna otchłań, jaka tam zaistniała pomiędzy maleńkim, skromnym, pięknym i Świętym Obrazem, a monstrualną w swojej gigantycznej skali i sztucznym przepychu przestrzenią, która go pożera. I tłumy ludzi wytrwale sunących w kurzu i upale, dźwigających swoje mniejsze troski i wielkie dramaty, bezradnych.” Obrazy Jankowiak, z naklejonymi paciorkami i otoczone aureolami z ziół, analizują zatem fenomen symboliczno-magicznej potęgi obrazów, mimo że po lekturze powieści Hermanna Hesse artystka wie, że podręcznika gry (szklanych) paciorków nikt nigdy nie napisze.

Katarzyna Jankowiak – ur. w 1962 r. Absolwentka UAM i ASP w Poznaniu. Zajmuje się malarstwem, do najczęściej stosowanych technik należą olej i akwarela. Od 1992 r. prowadzi galerię sztuki współczesnej ABC Gallery w Poznaniu. Kurator wystaw indywidualnych i zbiorowych, zarówno w ABC Gallery, jak i w innych ośrodkach wystawienniczych (m.in. w Muzeach Narodowych w Krakowie, Poznaniu i Gdańsku, Galerii Krzysztofory w Krakowie, Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, BWA w Bydgoszczy). Autorka tekstów dotyczących sztuki współczesnej, cyklu 26 filmów dokumentalnych „Sztuka patrzenia” traktujących o zbiorach muzeów Poznania i Wielkopolski, oraz współautorka filmu dokumentalnego „Dziewica Orleańska wg Jana Matejki” (reżyseria Janusz Sidor). Współtworzy Fundację Europejskie Forum Sztuki, która organizuje wiele znaczących wydarzeń kulturalnych, m.in. Enter Music Festiwal. Autorka koncepcji i kuratorka projektu „Poznań Visual Park” (park rzeźby i obiektów artystycznych) realizowanego od 2013 r. w parku nad Jeziorem Strzeszyńskim w Poznaniu. Kurator i organizatorka cyklicznych sympozjów twórców i teoretyków Summer Jam.

Jako kuratorka wystaw i promotorka twórczości innych artystów do niedawna programowo nie upubliczniała swoich prac. Pierwsze pokazy odbyły się w ramach wystaw podsumowujących kolejne edycje Sympozjum Twórców i Teoretyków „Summer Jam” (wystawy „Redefiniowanie obrazu” 2014; „Widnokrąg” 2015, „Słodkie” 2016, „Rośl-Inne” 2018). W 2019 r. w ABC Gallery w Poznaniu odbyła się wystawa indywidualna pt. „365 widoków Góry Fuji. Coming out”, a w 2021 wystawa indywidualna „Źdźbła trawy” w Galerii Elektor MIK w Warszawie.

www.katarzynajankowiak.pl

www.abcgallery.pl

 

/ ania włodarska: „Piękna, Pociągająca, Powszechna, Poczesna, Podejrzana, Pamiętna, Pomijana”

pokaz realizacji wideo w holu galerii

do 7.01.2024

kuratorka: Joanna Gwiazda

Twórcza i wspólnotowa moc niepowodzenia.

PORAŻKA. W kulturze sukcesu i nadproduktywności właśnie ona (porażka) jest przemilczana lub nadmiernie nagłaśniana w celu wskazania na słabość tego/tej, kto jej uległ. Liczą się zwycięzcy. Porażka odczytywana jest jako temat wstydliwy, to co przydarza się innym, nigdy nam samym. A przecież: „Przedziwna sztuka porażki nie tyle domaga się przewartościowania standardów orzekania o tym, czy ktoś zdał czy oblał, ile dekonstruuje całą logikę sukcesu i porażki, która przyświeca obecnie naszemu życiu. W pewnych okolicznościach niepowodzenie, przegrywanie, zapominanie, niedawanie rady, nierobienie, niestawanie się, nieposiadanie wiedzy mogą w rzeczywistości przynosić bardziej twórcze, bardziej wspólnotowe, bardziej zaskakujące sposoby na bycie w świecie.” (Jack Halberstam, Przedziwna sztuka porażki, Wyd. Krytyki Politycznej, 2018).

PORAŻKA. Może być formą oporu. Sytuacją likwidującą binarny podział świata, oddając głos lub jednocząc się ze słabszymi, niesłyszalnymi, bo przegranymi. I jeszcze drobiazg, każdy kiedyś PORAŻKI doświadczył, utraty, katastrofy, nieporadności i to nas łączy, i to może być łączące nas doświadczenie. To doświadczenie łączy nas i może być podstawą wzajemnego zrozumienia. Warto zastanowić się nad tym, czy porażka zawsze jest czymś negatywnym. Może właśnie w niepowodzeniach kryją się nieoczekiwane możliwości i twórcza siła.

*Projekt dofinansowany ze stypendium artystycznego Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

ania włodarska [a.w.] – absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku i kilku uniwersytetów. Inicjatorka projektów artystycznych, uczestniczka wystaw. Pracowała jako dramaturżka i asystentka przy spektaklach teatralnych. Pomysłodawczyni działań i projektów artystycznych m.in. „Lepiej to już było” i „Re-Akcje”. Współpracuje jako dydaktyczka z Uniwersytetem Gdańskim i ASP w Gdańsku. Badaczka „sztuki bliskości”, analizująca także performatywne strategie scenograficzne. W roku 2023 otrzymała stypendium artystyczne Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

 

 

WYDARZENIA

10.11.2023 (piątek), godz. 18.00

Wernisaż wystaw Kościoła Nihilistów, Grzegorza Kozery i Piotra Bujaka

wstęp wolny

 

14.11.2023 (wtorek), godz. 18.00

Reakcja na modernizm: powrót do klasyki w architekturze lat 30. na terenie województwa kujawsko-pomorskiego – wykład prof. Michała Pszczółkowskiego

wstęp wolny

Po pierwszej fali euforii związanej z międzywojenną architekturą modernistyczną przyszedł czas na refleksję i krytykę. Często już po kilku latach okazywało się, że tynk pokrywający białe elewacje się łuszczy, stalowe ramy okien rdzewieją, a płaskie dachy zapadają się i przeciekają. Rozbudowany program społeczny modernizmu w latach kryzysu gospodarczego spotkał się z dezaprobatą jako przeteoretyzowany i utopijny. Obok rzeczowej krytyki słychać było także krytykę polityczną – awangarda doczekała się bowiem etykiety „architektury bolszewickiej”. W ten sposób coraz wyraźniej dawała o sobie znać atmosfera polityczna lat trzydziestych, związana z ekspansją systemów totalitarnych i autorytarnych. Charakterystyczną dla drugiej połowy tej dekady tendencją w architekturze stał się monumentalizm, polegający na dążeniu do surowego i poważnego wyrazu, osiąganego jednak w dużym stopniu w powiązaniu z nowoczesną formą. Ta monumentalna odmiana modernizmu widoczna jest także w naszym regionie – w realizacjach powstających w drugiej połowie lat trzydziestych w Toruniu, Bydgoszczy, Włocławku i innych miastach. Właśnie im będzie poświęcony kolejny wykład Michała Pszczółkowskiego.

Michał Pszczółkowski – doktor habilitowany nauk technicznych w zakresie architektury i urbanistyki, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku i Uniwersytetu Zielonogórskiego. Autor licznych publikacji na temat historii architektury i ochrony zabytków. W 2017 r. został laureatem Nagrody im. Oskara Haleckiego w X edycji konkursu „Książka Historyczna Roku” (głosowanie czytelników w kategorii: najlepsza książka naukowa za publikację „Kresy nowoczesne. Architektura na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej 1921–1939”).

 

 

16.11.2023 (czwartek), godz. 18.00

Spotkanie z prof. Maciejem Śmietańskim

prowadzenie: prof. Dariusz Pniewski

wstęp wolny

„Niezależnie od tego, co mnie myśli, chyba dobrze się z tym czuję” – Maciej Śmietański, Z domu

Zapraszamy na spotkanie z Maciejem Śmietańskim – profesorem medycyny i dyplomowanym artystą. Każda jego praca plastyczna to opowieść – odważna, zbuntowana, prowokacyjna, krzycząca. Narracja tyle uniwersalna, ile osobista. Maciej Śmietański mieści w każdej swoją medyczną wiedzę i doświadczenie, poczucie (nie)sprawiedliwości, sprawstwo medyka i twórcy, niedelikatne, ale skuteczne zaproszenie do rozmowy. Porozmawiamy zatem w Wozowni…

 

19.11.2023 (niedziela), godz. 12.30

Oprowadzanie po aktualnych wystawach

wstęp wolny

 

 

21.11.2023 (wtorek), godz. 18.00

Projektowanie dla dobra sprawy. Plakaty, które zmieniają świat – wykład Nikodema Pręgowskiego

wstęp wolny

Historia projektowania graficznego dowodzi, że stało się ono skuteczną formą komunikacji oraz upowszechniania ważnych idei. W szczególności dotyczy to plakatu. Już w czasie modernizmu I generacji dostrzeżono potencjał tkwiący w plakacie, który dzięki swojej skrótowej i lapidarnej formie plastycznej i literackiej mógł w mgnieniu oka oddziaływać na wyobraźnię odbiorcy. Czy projektowanie graficzne ma moc zmieniania otaczającej nas rzeczywistości? Czy może wpływać na opinię publiczną? Czy plakat jest narzędziem inicjującym ważne przełomy? Odpowiedzi na te pytania spróbuje znaleźć Nikodem Pręgowski w subiektywnym i bardzo nieakademickim przeglądzie współczesnego plakatu zaangażowanego w Polsce i za granicami naszego kraju.

Nikodem Pręgowski, rocznik 1981. Grafik, ilustrator i twórca plakatów. Uczy projektowania graficznego, kaligrafii i typografi na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Założyciel wydawnictwa „Na przykład”. Laureat kilkudziesięciu nagród na międzynarodowych festiwalach i przeglądach plakatu. Jego prace pokazywane były, m.in.: w Belgii, Holandii, Czechach, Ekwadorze, Estonii, Finlandii, Iranie, Niemczech, Norwegii, Peru, Słowacji, Turcji, USA.

 

 

28.11.2023 (wtorek)

Miasto (z) liter – typografia i liternictwo w przestrzeni publicznej

interdyscyplinarna konferencja naukowa

szczegółowy plan wkrótce!

 

wróć