PROGRAM NA LUTY

Do 4.02

Jolanta Rejs: „Fragmenty – Święta & nierządnica”

Katarzyna Rumińska: „FDM Loop”

Do 11.02

Karolina Balcer: „Happy Family”

 

NOWE WYSTAWY:

Akt / Łukasz Patelczyk

9.02 – 10.03. 2024

otwarcie wystawy: 9.02 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

kuratorka: Joanna Gwiazda

 

akt i potencja/

W kwestii tytułu.

Akt jest czynem, działaniem będącym urzeczywistnieniem jakiegoś zamysłu, albo przejawem czegoś.

Sięgając do Arystotelesa – akt jest pojęciem, które odnosi się najpierw do pojęcia ruchu. Aktem nazywa wszystko co jest związane z ruchem, to co dokonane, doskonale spełnione, wszystko co jest celem lub ostatecznym produktem, a więc też źródłem ruchu.

Natomiast ruch według filozofa jest w codziennym doświadczeniu utożsamiany z samym istnieniem. Gdyż tylko byty istniejące poruszają się. Można więc powiedzieć, że byt, który jest w akcie, rzeczywiście istnieje.

Arystoteles nie podał ścisłej definicji aktu, który po grecku nazywał energeia – pisał o nim odwołując się do konkretnych przykładów, rozpatrując je na zasadzie analogii.

Potencja (zdolność, możność), jest u Arystotelesa obok aktu, składnikiem każdego bytu, jest elementem biernym, aktualizowanym (konkretyzowanym) przez akt. Możność jest podstawą zmiany (ruchu) i określa sposób w jaki zmiana jest możliwa.

 

W kwestii obrazów.

W nawiązaniu do dzieła sztuki – obraz jest bytem doskonale spełnionym, powstały w akcie twórczym, pozostaje aktem w możności ciągłego aktualizowania się przez podmiot / odbiorcę.

Obraz aktualizuje się gdy staje w relacji z widzem, tylko on – podmiot może przeprowadzić go z możności do aktu. Bez odbiorcy, pozostaje możnością /potencją.

W odniesieniu do twórczości Łukasza Patelczyka Ta relacja jest kluczowa.

 

relacja/

Oczekuje od widza namysłu, uważności, ciekawości, otwartości – reakcji i zaangażowania.

Nie potrafię powiedziecie o czym są Jego obrazy. Wolę zastanawiać się nad tym czym są Jego obrazy.

Stają się/są epicentrum Jego świata gdy je maluje, stają się/są epicentrum naszego świata, gdy je oglądamy,/ gdy z nimi obcujemy. Maluje je by nawiązać relację z odbiorcą. Umieszczając w nich swoje wspomnienia – wakacyjne pejzaże; pragnienia i wyobrażenia o świecie – instagramowe fotki, aktualizuje je opatrując je Swym znakiem, informacją dla nas, płynącą z Jego świata. Są komunikatami , o stanie Jego świata.

zdarzenie/

Zdarzenie elementarne w przestrzeni obrazu, takie które musi zajść. Czy znaki pozostawione przez artystę mogą być antycypacją przyszłych wydarzeń? Nie podejrzewam Go o zdolność wieszczenia, raczej o wrażliwość, i wynikające z niej przeświadczenie, o nieuchronności następstw.

znak/

Znak jest kształtem, który służy do przekazania informacji. Im bardziej osobliwy, tym bardziej zwracający uwagę, zastanawiający, narzucający pytania. Osobliwości pojawiające się na Jego obrazach są na miarę nieziemskich zjawisk nad Ziemią, zwiastujących.

Porusza się w narzuconym sobie schemacie formalnym: pejzaż – obiekt w przestrzeni. W bezpiecznej, wykreowanej przez siebie przestrzeni opowiada nam o Sobie, ciekawy naszej reakcji. Otwarty i empatyczny.

Jego malarstwo fascynuje przedziwnym współistnieniem dwóch porządków, klasycznego – w formie naturalnego pejzażu/ pustki / przestrzeni traw, nieba, gór, malowanego po mistrzowsku w barwie i formie, niczym szerokie filmowe kadry lub fotografie robione z ręki, telefonem, podczas podróży, abstrakcji – w formie geometrycznych świetlnych znaków, linii, elips, górujących na niebie, wyznaczających kierunki naszej percepcji, bądź laserunkowych przesłon, zacieniających lub rozjaśniających przestrzenie.

Wspaniale byłoby móc patrzeć na Jego obraz codziennie, szukać, patrzeć, zastanawiać się co ma do powiedzenia i aktualizować go wciąż na nowo, przez siebie samego.

Łukasz Patelczyk urodził się w 1986 roku w Wejherowie. W 2012 roku obronił dyplom na Wydziale Malarstwa Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Teresy Miszkin oraz pracowni nowych mediów prof. Witosława Czerwonki. Świat artystyczny usłyszał o młodym malarzu w 2011 roku, gdy wygrywa On główną nagrodę w konkursie Artystyczna Podróż Hestii. Następnie zdobywa wyróżnienia, m.in. w Konkursie Gepperta, I Międzynarodowym Konkursie Malarskim Madessque, oraz w Konkursie 42. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień” w 2015 roku. W 2016 roku artysta zdobywa Kulturalne Stypendium Miasta Gdańska. W 2020 roku zdobył pierwsze miejsce w rankingu „Kompas Młodej Sztuki” (ex aequo z Agatą Kus), rok później, ponownie staną na czele rankingu „Kompas Młodej Sztuki, tym razem już samodzielnie. Jego prace prezentowane były podczas licznych wystaw indywidualnych oraz grupowych w kraju i za granicą. Do ważniejszych wystaw solowych Łukasza Patelczyka należą: “Coexistance”, SLAG Gallery, New York, USA, 2021; “Liminescencje”, Miejska Galeria Sztuki w Łodzi, 2019; “Miraż” Galeria im. Jana Tarasina w Kaliszu, 2019; “Warstwy”, Galeria MS44 w Świnoujściu, 2019; “Ambient”, Tajna Galeria w Gdańsku, 2018; “Migotanie”, Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu w Toruniu, 2018; “Signs in the Sky”, Platán Galéria, Polski Instytut w Budapeszcie, Węgry, 2018; “Constellations” Galerie Sandhofer, Salzburg, Austria, 2017. Brał udział w licznych wystawach zbiorowych w tym: Volta Show 2020 w Nowym Jorku, USA; “Galeria Polskiej Sztuki Współczesnej, Nowe spojrzenie” (ekspozycja stała), Muzeum Narodowe w Gdańsku, 2019; “Nietota”, Muzeum Współczesne we Wrocławiu, 2018.Obrazy artysty znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku oraz w wielu kolekcjach, prywatnych w Polsce i zagranicą. Obecnie mieszka i pracuje w Warszawie i Bydgoszczy.

Akt to tytuł wystawy Łukasza Patelczyka, pierwszej indywidualnej prezentacji jego prac w kraju, po zwycięstwie w rankingu „Kompas Młodej Sztuki” 2021. Artysta pokaże obrazy najnowsze, namalowane na przestrzeni ostatnich trzech lat. Niebagatelna to przyjemność gościć takiego artystę w murach Wozowni, gdyż każda wystawa jego prac staje się wydarzeniem wyjątkowym

 

Biuro Poszukiwań Surrealistycznych / Mariusze Figle

9.02 – 10.03. 2024

otwarcie wystawy: 9.02 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

kurator: Mateusz Jagielski

11 października 1924 roku, w siódmej dzielnicy Paryża, na Rue de Grenelle, pod numerem 15, cztery dni przed publikacją “Manifestu surrealistycznego”, swoją działalność zainaugurowało Biuro Poszukiwań Surrealistycznych. Skupieni wokół niego poeci, artyści i intelektualiści za cel postawili sobie “zebranie wszystkich informacji dotyczących form, które mogłyby wyrazić nieświadome działanie umysłu”. Do archiwów Biura trafiały opisy snów i niesamowitych zbiegów okoliczności, pomysły na modę, politykę i wynalazki. Surrealiści edukowali, pracowali nad publikacjami, urządzali seanse hipnotyczne, toczyli dyskusje i jednoczyli wszystkich paryżan zainteresowanych nieskrępowaną ekspresją myśli.

Pomimo stosunkowo krótkiego żywotu Biura, wśród jego działaczy potrzeba całkowitej odnowy społecznej poprzez zwrócenie się ku nieświadomości pozostała nienaruszona. Ruch na przestrzeni wieku przeszedł wiele zmian i zadomowił się w wielu krajach, ale po upływie 100 lat palące problemy ludzkości, na które wskazywali surrealiści wydają się być jeszcze bardziej zaognione. Chcemy kolonizować kosmos wciąż nie wiedząc jaka jest prawdziwa natura snów.

Wystawa Mariuszy Figli jest hołdem dla ruchu surrealistycznego i jednocześnie zapisem indywidualnych poszukiwań poczynionych na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat. Clou wystawy są przede wszystkim ręcznie wykonane kolaże, powstałe w całości z fragmentów książek wydanych do 1990 roku i znalezionych w wyniku zbiegu okoliczności (na śmietnikach, targowiskach, kiermaszach, w opuszczonych budynkach etc.). Oprócz tego Biuro Poszukiwań Surrealistycznych Figli prezentuje przekrój przez kolekcję znalezisk, pośród których znajdują się zapisy archetypowych snów, pisma automatyczne, surrealistyczne memorabilia oraz cudowny obiekt przyprawiający o dreszcz – lustro rażone piorunem.

Mariusze Figle

Kulturoznawcy, kolekcjonerzy, badacze marzeń sennych, bezinteresowni artyści amatorzy.

Od 2008 roku związani z ruchem surrealistycznym. Pielęgnują i popularyzują spuściznę okresu bohaterskiego oraz powojennego, upatrując w światopoglądzie surrealistycznym przeoczoną szansę na wyrwanie ludzkości z fundamentalnego kryzysu w jakim od paru wieków się znajduje. Od 2017 roku pracują nad powieścią graficzną „Sen”, łącząc technikę kolażu ze zjawiskiem przypadku obiektywnego i synchroniczności. Prezentują efekty prac w równolegle powstającej serii kolaży “Medium”. Są święcie przekonani, że kolaże powstające według ich metody są platformą do wyrażania nieświadomości indywidualnej i kolektywnej.

www.mariuszefigle.com

wróć